Franky Zapata pokonuje kanał La Manche na swoim poduszkowcu silnikowym
Czy to Iron Man czy też Hobgoblin z kultowego filmu Spiderman? Nie, damy i panowie, to tylko urzędujący mistrz świata w jeździe na skuterze wodnym starający się przelecieć nad kanałem La Manche.
Ze świata robotyki 05. 08. 2019
Na pewno zastanawiasz się co może doprowadzić do powstania pomysłu przepłynięcia kanału La Manche? To samo pytania zadawał sobie pewnie mężczyzna o imieniu Fenky Zapata. Nie mniej jednak w odróżnieniu od pływaków Frenky niechciał w 9°
To latające urządzenie szczęścia, jest w stanie dzięki swoim turbo silnikom latać z prędkością aż 190 km/h na wysokości 15-20 metrów nad linią wody. Całkowity czas lotu z francuskiej plaży Sangatte aż do brytyjskich pobrzeży Saint Margaret's Bay zajął Frankowi razem z przerwą na dopełnienie paliwa niecałe 20 minut.
Cóż, osądź sam, czy jesteś za 20-minutowym przelotem z widokiem na morze i przerwą na sernik, czy też wolisz 12-godzinny przepływ kraulem, podczas którego nawet niedźwiedź polarny musiałby zjeść garść tabletek na odporność.
Źródło: Zapata.com